Czy jestem osobą szczęśliwą?

Można przypuszczać, że wiele osób zastanawia się nad tym, kiedy możemy mówić o szczęściu. Sprawa w teorii jest prosta, ale w praktyce sytuacja przedstawia się nieco inaczej.

Korzystanie z poradników?

W internecie z pewnością można znaleźć wiele porad dotyczących tego, jak zadbać o swoje szczęście. To plus, ale warto też odpowiedzieć sobie na pytanie, czy podawane informacje można brać na poważnie?

Niektórzy mogą powiedzieć, że informacje należy weryfikować i jest to bez wątpienia prawda. Niemniej jednak trzeba pamiętać o tym, że pewnych sytuacji nie da się dokładnie przedstawić. Są tematy, przy których kluczowe są własne odczucia – nie można stwierdzić, że szczęście jest równoznaczne z jedną czy drugą sprawą. Dla jednego szczęście będzie oznaczać przeprowadzkę do innego kraju, a dla drugiego najważniejsze będzie to, że dzieci mają uporządkowane życie. Opcji jest mnóstwo!

Oczywiście to wszystko nie oznacza tego, że korzystanie z porad jest całkowicie bez sensu. Weźmy sobie za przykład odkładanie życia na później. Wydaje się, że jest to coś stosunkowo częstego i co za tym idzie, przydałoby się to zmienić. Naturalnie jest to coś, przy czym należy spodziewać się różnych powodów, ale to teraz zostawmy – na pewne rzeczy czas musi się znaleźć. Zresztą wystarczy powiedzieć, że żyjemy w pośpiechu (szeroko rozumianym), co niesie za sobą różnego rodzaju niebezpieczeństwa.

Nie można także zapomnieć o najważniejszym – możemy rozmawiać o szczęściu bardzo długo, ale na koniec i tak wszystko sprowadza się do czynów. Jeżeli zabraknie odpowiednich działań, trudno mówić o jakimś sensie.

Jeśli interesują cię treści lifestylowe, warto też zajrzeć tutaj.